Długi są problemem, który dotyczy coraz większej grupy Polaków. Rosnące koszty życia i kryzys gospodarczy skłaniają do sięgania po pożyczki, z których raty obciążają później domowy budżet. Jak w takim razie powiedzieć żonie o długach?
Długi przyczyną konfliktów małżeńskich
Kryzysy zdarzają się nawet w najbardziej zgodnym małżeństwie. Do najczęstszych przyczyn nieporozumień między małżonkami dochodzi na tle zdrady, zaniedbania obowiązków małżeńskich lub z powodu problemów finansowych. Skrywanie przed partnerką informacji o rosnącym długu jest poważnym naruszeniem zaufania, które może nieść za sobą dotkliwe konsekwencje. W takiej sytuacji najlepiej nie zwlekać i wtajemniczyć żonę w finansowe kłopoty. Wsparcie emocjonalne ze strony drugiej połówki na pewno się przyda w rozwiązywaniu problemu, niezależnie od tego, w jaki sposób powstało zadłużenie.
Rozmowa z żoną o długach
Dlaczego należy powiedzieć żonie o długu? Prócz oczywistej kwestii moralnej istnieje wiele powodów praktycznych, które za tym przemawiają. Przede wszystkim od strony prawnej. Jeśli małżeństwo ma wspólność majątkową, w wyjątkowych sytuacjach dług może zostać ściągnięty ze wspólnego majątku nawet wówczas, gdy współmałżonek nie wiedział o zaciągniętych zobowiązaniach. Reguluje to art. 30 k.r.o. Z pewnością będzie tu miało znaczenie w jakim celu dług został zaciągnięty. Jednak nawet jeśli egzekucja długu może się odbyć wyłącznie z majątku osobistego dłużnika, sytuacja ta w dalszym ciągu jest bardzo stresująca i może się odbić niekorzystnie na relacjach małżeńskich. Wielu mężów nie wie, jak powiedzieć żonie o długach. Latami skrywają tajemnicę, która bardzo często powoduje kryzys małżeński.
Skrywany dług przyczyną konfliktu małżeńskiego
Kobiety są nad wyraz bacznymi obserwatorkami. Gdy męża coś trapi i sprawia wrażenie nieobecnego, bezbłędnie są w stanie zauważyć taką zmianę. Gdy nie wiedzą, czym jest ona spowodowana, zaczynają dociekać przyczyn i stają się nieufne. Często partnerka zadłużonego mężczyzny zaczyna podejrzewać go o zdradę. Nic w tym dziwnego, bo dłużnik bardzo często zachowuje się, jak gdyby miał coś na sumieniu – kontroluje korespondencję, ukrywa swój telefon, jest drażliwy i nerwowy. Unika kontaktu i szczerej rozmowy z żoną, ponieważ czuje się winny. Taka atmosfera bardzo szybko staje się nie do zniesienia i wymaga jak najszybszego oczyszczenia, najlepiej poprzez szczerą rozmowę.
Jak przeprowadzić rozmowę z żoną?
Nie istnieje jeden idealny sposób jak powiedzieć żonie o długach. Najlepiej wybrać do tej rozmowy dobrze znany grunt i zadbać o to, by nikt nie zakłócał jej przebiegu. O długach najlepiej poinformować żonę w domu. Dzieci na ten czas warto wysłać do babci lub wybrać taki moment, gdy są poza domem. Nie ma sensu dawkować informacji o długu, dzisiaj mówiąc część trudnej prawdy, tylko po to, by za kilka dni ujawnić kolejne szczegóły. Burzy to zaufanie żony, które i tak jest już wystawione na próbę przez zaistniały problem. Bardzo ważne jest poinformowanie o przyczynie długu i poproszenie żony o wsparcie emocjonalne. Wiele jest w stanie naprawić proste słowo „przepraszam”. Lepiej nie próbować w tej rozmowie szukać wymówek i usprawiedliwień, gdyż może to prowadzić do niepotrzebnego konfliktu.
Najczęstsze przyczyny ukrywania długów
Jeśli przyczyną finansowych tarapatów męża są długi hazardowe, należy z żoną uczciwie omówić ten problem. Wsparcie partnerki jest bardzo ważne w procesie leczenia z uzależnienia od hazardu i może istotnie pomóc w uniknięciu takich kłopotów w przyszłości. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku długów wywołanych problemem z używkami. Alkohol i inne środki odurzające często są pośrednią przyczyną popadania w kłopoty finansowe. Wstyd spowodowany borykaniem się z nałogiem powoduje, że mężczyźni często cierpią w milczeniu i nie informują partnerki o swojej słabości. Jest to bardzo poważny błąd, który należy naprawić najszybciej jak to możliwe. Jeśli sytuacja tego wymaga, warto udać się do psychoterapeuty lub nawet zaproponować żonie terapię małżeńską, która pomoże przetrwać ten kryzys.